6 najbardziej kreatywnych oświadczyn gwiazd

Jak oświadczyć się mężczyźnie?

Tę pewną siebie piosenkarkę zza oceanu znają niemal wszyscy. Blond gwiazda wielokrotnie przewijała się przez polskie media, a jej utwory nie raz mogliśmy posłuchać w radiu. Niewielu jednak wie, że P!nk w życiu prywatnym jest równie pewna siebie co na scenie! Po prostu wzięła sprawy w swoje ręce i oświadczyła się swojemu wybrankowi.

Partner P!nk, Carey Hart, brał udział w wyścigu motocrossowym. Kiedy zawodowiec okrążał tor, zobaczył piosenkarkę stojącą na poboczu z ręcznie pisanym pit-boardem. Przygotowany przez nią napis był bezpośredni – „Wyjdziesz za mnie?”. Zaskoczony mężczyzna jechał dalej. Kiedy jednak przy następnym okrążeniu zobaczył dopisek „Poważnie”, bez wahania zjechał na bok i zabrał swoją kobietę na przejażdżkę.

Oryginalne oświadczyny jako prezent

Pewnego dnia Hilary Duff wróciła do domu, nie mając pojęcia, co ją czeka. Była zmęczona, a jedyne czego pragnęła, to zjeść posiłek i obejrzeć wspólnie z partnerem „Grę o Tron”. Amerykański piosenkarz miał jednak na ten dzień inne plany. Za wszelką cenę chciał ją zwabić do pobliskiego parku. Jak przekazał później mediom: „Jedynym sposobem na wyciągnięcie jej na spacer było założenie przez nią dresów”, a więc z drobną pomocą chłopaka – po chwili aktorka była przebrana i w końcu wyszli na przechadzkę.

Gdy nadszedł odpowiedni moment, Matthew niespodziewanie wręczył jej książkę pełną ręcznie namalowanych rysunków i szkiców. Nie były jednak przypadkowe, gdyż każda wypełniona nimi strona obrazowała ich relację. Kiedy Hilary dotarła na sam koniec, zobaczyła doczepiony do kartki pierścionek zaręczynowy. Wtedy partner ukląkł na jedno kolano i powiedział mniej więcej: „Zapomniałem wszystko to, co powinienem Ci powiedzieć, ale jesteś moją najlepszą przyjaciółką”. Aktorka nie zastanawiając się, przyjęła oświadczyny.

Nietypowe oświadczyny na spacerze

Poznajcie historię Rondy i Travisa – pary z wspólną pasją do sztuk walki. Dwumetrowy wojownik wagi ciężkiej postanowił zabrać swoją kobietę na mały spacer… ale przez 10 dni wśród dzikiej przyrody w Nowej Zelandii. Przy pięknym wodospadzie Travis poczuł, że to dobry moment i oświadczył się Rondy. Partnerka zgodziła się wyjść za mężczyznę.

Romantyczne oświadczyny od serca

Mówi się, że kiedy zwracasz się do drugiej osoby w języku, który rozumie, trafiasz do jej głowy. Jeśli jednak porozumiewasz się w jej ojczystym języku, komunikat trafia prosto do serca. Joe Manganiello doskonale o tym wiedział gdy planował swoje oświadczyny. Jego wybranka ma kolumbijskie pochodzenie, a język hiszpański uważa się przecież za mowę pełną romantycznej miłości i pożądania. Joe nauczył się na pamięć swojego ułożonego wcześniej, miłosnego „przemówienia”, zawierając dodatkowo frazę „Eres mi todo”, czyli „Jesteś dla mnie wszystkim”. Patrząc na swojego mężczyznę klęczącego przy zachodzie słońca, w pełni oczarowana Sofia powiedziała “Tak”, a raczej “Si”.

Oświadczyny w domu wciąż wyjątkowe

Słynny producent filmowy Sam Esmail postanowił wykorzystać fakt, że wspólnie z partnerką regularnie czytają pewną gazetę. Szczególnie upodobali sobie uroczą sekcję w której opisywane są historie miłosne czytelników. Z zaręczynami Sama nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. Mężczyzna podsunął bowiem ukochanej magazyn, ale Emmy, narzekając na ból pleców i nie skorzystała z propozycji wspólnej lektury. Kiedy jednak aktorka przeskanowała wzrokiem jeden z tekstów, wydał jej się podejrzanie znajomy. Jak można się domyśleć, sprytny reżyser przemycił tam ich historię, a kiedy aktorka skończyła czytać, partner był już obok. Ukląkł wtedy na kolano i poprosił wybrankę o rękę, na co ona z oczarowaniem w oczach przystała.

Wymarzone oświadczyny jak z bajki (dosłownie!)

Caitlin McHug, dziewczyna popularnego aktora i producenta Johna Stamosa, od zawsze uwielbiała produkcje Disneya. Do przygotowania swoich oświadczyn, John postanowił wykorzystać znajomości w zarządzie tego bajkowego giganta. W ten sposób powstała kompilacja zawierająca najbardziej romantyczne momenty spośród klasyków Disneya i Pixara – a na zakończenie dodano jeszcze jedną kluczową scenę. Była to specjalnie dograna Mała Syrenka, która w finalnej scenie zwróciła się z ekranu wprost do Johna i powiedziała “Po prostu spytaj dziewczynę…”. Jak można się domyśleć, przyszły narzeczony trafił z pomysłem w dziesiątkę. Aktorka z obsesją na punkcie bajek była pod wrażeniem i zauroczona przyjęła zaręczyny.

Jak widać, czasem wystarczy odrobina fantazji, aby zrobić ogromne wrażenie i pokazać drugiej osobie, jak wiele dla nas znaczy. Okazuje się, że wcale nie potrzeba drogich prezentów ani wyjątkowych okoliczności. Wystarczy odwaga do tego, aby wyzwolić własną kreatywność. Nierzadko siedzi w nas znacznie bardziej rozwinięta, niż nam się wydaje. 

Sięgajmy po oryginalne rozwiązania, jeśli tylko mamy na to ochotę. Na końcu jednak wszystko sprowadza się do tego, by przekazać drugiej osobie, że jest dla nas wyjątkowa. A potem ani się nie obejrzycie, a tu Zaraz ślub.